Piotr
lektor języka rosyjskiego
Skąd się tu wziąłem? Wszystko przez mój niepohamowany pociąg do dźwięcznego języka Puszkina i kreskówek z Wilkiem i Zającem.
Pociąg, który zawiózł mnie najpierw na Uniwersytet Wrocławski (którego absolwentem zostałem w roku 2014), a potem o wiele dalej - aż na Syberię (do miasta Tomsk). Gdy udało mi się stamtąd powrócić, przysiągłem sobie, że swoją wiedzą i doświadczeniem będę dzielił się z Wami w nieco bardziej pokojowych temperaturach. Jest mi tym łatwiej, że jako kawaler (z kotem na utrzymaniu) i tłumacz-hobbysta mam sporo czasu i energii, by przygotowywać takie scenariusze lekcji, które będą idealnie dostosowane do Państwa potrzeb.